Przed wejściem do piwnicy.
N: Ja, Joy i Jerome idziemy do
piwnicy, Fabian i Alfie na strych. Szukamy jakiegoś tajemniczego
wejścia albo znaku Horusa.
Po dwóch godzinach
Pokój Niny i Amber
N: My nic nie mamy.
F: My też nie.
Al: A tak w ogóle widział ktoś
Trixie?
Jo: Nie ma jej od rana...
N: Patricia mówiła, że wyrwała
się Rufusowi? Może znów ją złapał i...
J: Idziemy jej szukać?
Jo&N: Tak!
F: A może jest w tej szopie co
wcześniej?
N: Jerome i Alfie, wy zostańcie, na
wypadek gdyby Patricia wróciła.
Jo&N&F: <wychodzą>
J: Czy to był dobry pomysł?
Al: Jaki?
J: Wysłanie tam trójkąta
miłosnego?
J&Al: Śmieją się.
Droga w lesie
N: Którędy to się szło?
F: Nie wiem...
L.F-S: <pojawia się za nimi,
idzie>
N&Jo: <zatrzymują się>
F: Co jest, dziewczyny?
Jo: Ktoś za nami idzie.
F: <próbuje się odwrócić>
N: Nie, Fabian.
Jo: Wracajmy.
N: Ale Patricia...
Jo: Wracajmy!!!
<zaczyna padać deszcz>
N: Natura chyba jest przeciwko nam!
F: Widzę szope!
F&N&Jo: <biegną do
szopy>
F: <zagląda przez okno> Nie
ma tu jej.
R: Dlatego że jest tu.
N&F&Jo: <odwracają się>
N: Rufus.
R: Witajcie, starzy przyjaciele.
No krótkie. Ale
znowu trafił się moment idealny do zakończenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz