Scenariusz 12

N i P: <zbiegają do Fayne>

N: Fayne! Fayne! Fayne, co je...

Alliois: <chodzi po korytarzu z siekierą w ręku>

N, P i Fay: Aaaaaaaaaaaaaa!

T: <wchodzi>

All: <znika>

T: Na miłość boską, dziewczynki! Co się stało.

Fay: Tu była zja... zjawiskowa przecena!

T: ??

T: Nie ważne.

Fay: Dobra. Powiedzcie, co to było.

N: A... a.... a... a... ale cooo?!!

Fay: To tutaj?

N: <prostuje się>

P: Nino?

N: Tak, Patricio. Czuję się w porządku. Zupełnie. Zupełnie w porządku.

N: <odchodzi>

P: Co...

N: <upada na schodach>

P: Nina? Wszystko ok?

N: Tak... tak, tylko... przecież przed chwilą stałam obok ciebie, a teraz jestem na schodach.

P: Nie, przecież powiedziałaś ''Czuje się w porządku. Zupełnie w porządku'' i odeszłaś.

N: Nic takiego nie mówiłam.

Fay: Ehm... Możecie mi wytłumaczyć o co tu chodzi?!!

P: Nie!

N: Tak!

P: <ciągnie Ninę, wychodzą>

Pokój Niny, Amber i Tarrane

Ta: Victor! Mówiłeś, że mam czas!

V: Albo przyjdziesz jutro z ofiarą, albo sama nią będziesz.

V: <wychodzi>

P i N: <wchodzą>

Ta: Nino. Pójdziesz jutro ze mną do piwnicy?

N: Ta, jasne. Ale po co?

Ta: To pilna sprawa. Obiecaj, że pójdziesz.

N: Obiecuję.

Ta: Świetnie...

Ta: <wychodzi>

Dom Black And White, pokój Poppy i Rebecci.

Po (Poppy): <siedzi przed lustrem>

T.G. (Tajemniczy Głos): Chodź tutaj.

Po: Co?

T.G.: Zapisz w pamiętniku swoje myśli...

Po: Co?

T.G.: Jerome... Zapisz!

Po: <mdleje>

Pokój Trudy i Fayne

Fay: <czyta>

N: <puka>

Fay: Proszę!

N: Hej.

Fay: Nina! Powiedz... co to było... tam na korytarzu.

Coś o nowych postaciach

Opowiem Wam o nowych postaciach.


Fayne Tues
Fayne jest postacią dosyć ważną. Może niedługo pojawi się w zakładce ''bochaterowie''? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że Sara myli Fayne z Niną... Co to oznacza? Czy Fayne Tues, niepozorna dziewczyna z Oklahomy, może być drugą Wybraną? Tego dowiemy się w 3 sezonie.

 
Tarrane Cook
Przyrodnia siostra Amber. Ma brata Drake'a. W Domu Anubisa zagości dość długo, by zepsuć spokojną atmosferę. Jej ojcem jest brat Rufusa Zeno. Jest postacią egoistyczną, samolubną i przede wszystkim wredną. Ta sprytna dziewczyna pracuje dla Victora, Rufusa, swojego ojca i równocześnie toczy walkę z Sibuną. Wiemy na pewno, że z jej powodu będzie niezły pasztet.


Drake Cook
Przyrodni brat Amber i rodzony Tarrane. Na początku był wciągnięty w plany Victora ale zachorował na amnezję i teraz nie pamięta nic oprócz tego, że nazywa się Drake Cook, ma dwie siostry: przyrodnią i rodzoną i uwielbia pomarańcze. Drake pojawia się w mniej więcej 9 odcinkach. Wiadomo, że zakręci w uczuciach pewnej z dziewczyn, ale której?

Wyniki ankiety!!

Oto wyniki naszej ankiety.

Czy w 3 sezonie TDA powinna występować Nina?

Tak! Tęsknimy za nią	3 (100%)
Tak	0 (0%)
Nie	0 (0%)
Nie! Nowe postacie są lepsze!	0 (0%)

Liczba głosów do tej pory: 3
Ankieta zamknięta

Większość was uważa, że lepiej by było z Niną.
Następna ankieta już zaraz!

Tudzia ;)

Scenariuuuuuuuuusz... no który? 11!

Dom Anubisa, 06:43, Salon

T: <Wchodzi>

Fay: <śpi na kanapie>

T: <budzi ją>

T: Już znalazłam dwójkę dzieci, jeszcze trochę i całe przedszkole tutaj będzie. Jestem Trudy, a ty słonko?

Fay: Fayne Tues. Jestem koleżanką Tarrane, miała tu być.

T: Pewnie jeszcze śpi. Jeśli chcesz, to zaprowadzę cię do jakiegoś pokoju, prześpisz się.

Fay: Dziękuję, jestem już wyspana.

T: Może głodna?

Fay: Tak, bardzo.

T: <śmiech> Usiądź przy stole. Zaraz zrobię jedzenie.

M.D.A + D: <Wchodzą>

P: <podchodzi do Fayne>

P: To moje miejsce.

Fay: Przepraszam, nie wiedziałam.

Fay: <wstaje, siada gdzie indziej>

N: <siada obok>

N: Hej, kim jesteś?

Fay: <uśmiech> Jestem Fayne. Fayne Tues. Przyjechałam w odwiedziny do Tarrane.

N: Jestem Nina.

A: Fayne!

A: <przytula>

Fay: Cześć Amber! Tar mówiła mi, że tu mieszkasz.

Ta: <wchodzi> Fayne!

Fay: Cześć, Tarrane.

Dom Anubisa, 12:03, Strych

N: Sibuna

A: Sibuna

Inni: Sibuna

N: Najpierw, porozmawiajmy o Tarrane. Widziałam, jak rozmawiała z Victorem... o kielichu.

P: Co ona może wiedzieć na ten temat?

A: Wiedziałam! Wiedziałam, to samo zło!

P: A co z nastepną dwójką?

F: Chodzi ci o Fayne o Drake'a?

Jo: Dokładnie.

N: Powinniśmy ich obserwować.

P: Jak mogę śledzić Fione!

N: Nazywa się Fayne.

P: Nieważne.

Jo: To ja się zajmę Drake'em.

Dom Anubisa, 14:16, Salon

Fay: <siedzi>

S: <pojawia się>

Fay: Aaa! Kim jesteś?

S: Sara! Jestem Sara! Nie poznajesz mnie.

Fay: Nie... nie wiem o czym mówisz.

S: Sara! Nino, nie poznajesz mnie?

Fay: Nino?

Fayne przypomina sobie

N: Jestem Nina.

Koniec przpominania

Fay: Nina...

S: Nino!

Fay: Nie jestem Niną! Odsuń się! Odsuń.

S: <ze smutkiem> Nie poznajesz mnie, Nino. Nie poznajesz... <znika>

Fay: Co... co to było?

Dom Anubisa, 14:24, Pokój Niny, Amber i Tarrane

P: <wbiega> Nino, musimy porozmawiać!

N: Okay Patricio. Co się stało?

P i N: <wychodzą>

P: Widziałam Fayne. Sara... Sara nie pojawiła.

N: Co?!

P: Mówiła do Fayne, tak jakby mówiła do ciebie. To znaczy... '' Nino! Nino, nie poznajesz mnie?'' Fayne krzyczała, żeby sobie poszła, a Sara znikła. To było... to było... to było takie dziwne.

N: Musimy porozmawiać z Fayne.

Fay: <krzyczy z dołu>

Jeśli macie coś przeciwko...

Jeśli macie coś przeciwko nowym postaciom, albo jeśli uważacie, że na dużo nowych postaci, to piszcie. Powiem wam w tajemnicy, że Drake to chwilowa postać. Powiem jeszcze, że Fayne będzie dużo dłużej w scenariuszach niż Drake czy Tarrane, chociaż Tarrane też będzie całkiem długo.

Tudzia ;)

Jubileusz! Dziesiąty senariusz!

To już dziesiąty scenariusz! Niedługo 11. Dzisiaj mam napad weny!

D: <upada>

Następnego ranka. Dom Anubisa, Piwnica

T: <schodzi do piwnicy>

T: O matko! Co ty tutaj robisz?

D: Ał! Boli mnie głowa! Co się działo...

T: Byłeś nieprzytomny. Chodź, zjesz coś.

Dom Anubisa, Salon.

M.D.A. (Mieszkańcy Domu Anubisa): <jedzą>

T&D: <wchodzą>

Ta: <wchodzi>

T. Znalazłam go w piwnicy.

Si: <wymieniają spojrzenia>

Ta: To mój brat! Drake, co się stało?!

Ta&D: <wychodzą>

Dom Anubisa, Pokój Niny, Amber i Tarrane.

Ta: Co ty wyrabiasz?!

D: Ale co?!

Ta: Nasz ojciec! Związał się z tą durną matką tej pustej laleczki! Stowarzyszenie! I kielich Ankh! O tym mówię! Gdzie jest Fayne!

D: Co? Kto?

Ta: Fayne to moja koleżanka! Przyjechała tu z nami! Gdzie! Gdzie ona jest!

D: Kim ty jesteś! I kim jest Fayne!

Ta: Stowarzyszenie! Nasze przeznaczenie!

D: O czym ty mówisz!

Ta: <wychodzi>

Dom Anubisa, wieczorem, pokój Niny i Amber

N i Ta: <wchodzą>

Ta: Hej, Nino!

N: Tak??

Ta: No wiesz... może byśmy się zakumplowały?

N: Okay. W końcu im więcej tym weselej!

Ta: Świetnie!

N: <wychodzi>

Ta: Tak... Świetnie...

Dom Anubisa, 23:18, Hol

Fay(Fayne): <wchodzi>

Fay: Halo!! Jest tu kto?

S (Sara): <pojawia się>

Fay: Aaaaaaaaaaaaaa!

S: <znika>

Fay: Co... co … co to było?

To chyba tyle.

Acha! Jednak nie! Jeszcze zdjęcie Fayne.

Sweetowa jest, nie?

Scenaro 9

Zapraszam do czytania!

Scenariusz 9

Dom Anubisa, Pokój Amber i Niny

P: <puka>

A: Wejść!

P: <wchodzi>

A: Co?

P: Przyjechała do ciebie jakaś Tarrane.

A: Tarrane?!

A: <wybiega>

Dom Anubisa, Hol

A: <wchodzi>

A: Tarrane Cook! Co tu robisz?

Ta: Tarrane Milington, głupia gęsio.

P: Amber, kto to jest?

A: To? Moja adoptowana siostra.

Tarrane wyglądała tak

V: <wchodzi>

V: Tarrane Milington, cieszymy się że przyjechałaś! Będziesz mieszkała w pokoju Niny Martin i Amber.

A: Ona tu mieszka?

V: Tymczasowo. Na jakiś tydzień, może dwa.

A: <wybiega do salonu>

P: <wychodzi>

Ta: To pan do mnie dzwonił?

V: Tarrane Cook. Czekaliśmy na Ciebie.

Dom Anubisa, Salon

A: Nino!

N: Tak, Amber?

A: Przyjechała moja przyrodnia siostra! To samo zło!

N: Masz... przyrodnią siostrę?

A: Tak! I będzie u nas mieszkała! W naszym pokoju! Mój makijaż tego nie wytrzyma.

A: <wybiega>

Dom Anubisa, Piwnica

S.V.: (Stowarzyszenie Victora) Oma oma oma, oma, oma ,oma

V: Podejdź, nowy członku!

D.C.: (Drake Cook, brat Tarrane) <podchodzi>

V: <wali go czymś w głowe>

Koniec z zawieszeniem + nie tak jak planowałam

Hej!
Mam dla was dwie wiadomości, dobrą i złą, jak sądze.
Dobra: Wróciłam! Koniec z zawieszeniem!
Zła: Notki będą wtedy, kiedy będę mogła je dodawać. Wiecie, mam dużo nauki, młodszą siostrę, więc kompa też muszę odstępować, czasami nie mam weny... Ale dzisiaj już jedna będzie!!!!!

Mam nadzieję, że spodoba wam się nowy nastrój (nie wystrój! NASTRÓJ) bloga. To tyle.

Tudzia ;)

Wiecie dlaczego zawiesiłam bloga?

Wiecie? Bo w ogóle nie dajecie o sobie znać, że czytacie!! Jak sie pojawi jeden komentarz, to bloga odwieszę.