niedziela, 28 lipca 2013

Scenariusz 23

Hej. Nie wiem, z kim ma być Patricia, bo w ankiecie jest pół na pół, dlatego proszę o głosowanie!

P: <odsuwa się> Przepraszam Ryan, ja... ja nie mogę! <ucieka>
Ry: Patricia!

W Domu Anubisa
P: <wchodzi i biegnie do swojego pokoju>
P: <wbiega do pokoju>
Jo: Hej Pat, jak tam było... Pat, ty płaczesz?
P: Nie nazywaj mnie Pat! <kładzie się na łóżku i przykrywa twarz poduszką>
Jo: Patricio, co się stało?
P: Zostaw mnie!

W korytarzu
N: Musimy coś zrobić. Zwołajmy Sibunę.
Fay: Ja się tym zajmę, wy już idźcie na strych.
N: Jasne. Chodź, Amber!
N i A: <biegną na strych>

Na strychu, zebranie Sibuny
N: Gdzie Patricia?
E: Pewnie jeszcze na randce z tym swoim Ryanusiem !
A: Czyżbyś był zazdrosny?
Jo: To przez ciebie Eddie, a raczej durnowaty głupku! Siedzi w pokoju i płacze pod poduszką a ja nie wiem co jej jest!!!
E: A zjakiego powodu to ma być niby moja wina?!
N: Przestańcie!!! Emilia zniknęła!
<cisza>
F: Zaraz, nie mogła tak po prostu zniknąć.
N: Fayne słyszała, jak Emilia krzyczała i weszła do pokoju, ale jej już tam nie było.
Al: Może zabrało ją UFO.
A: Alfie młotku to poważna sprawa a ty sobie stroisz żarty!!!!!
Al: Sorki.

W pokoju Pat, Joy, Rosie i Mary
Dziewczyna: <wchodzi>
P: Mówiłam ci Joy, zostaw mnie samą!
Dziewczyna: To nie Joy.
P: <podnosi się>
Dziewczyna: Jestem Isabella, mieszkam w domu Ozyrysa podobnie jak RYAN i on jest mój nie waż się go tknąć, bo pożałujesz, zapamiętaj moje słowa!
P: To czemu chciał MNIE pocałować?!
I: Doigrałaś się! <podchodzi do Patricii i wymierza jej ostry policzek>
P: To bolało, jędzo!
I: Bo miało.
P: <wymierza jej kopniaka w brzuch>
I: Ałłłłłłłłłłł!
P: Wynoś się z mojego pokoju! <wypycha Isabellę na korytarz i zamyka drzwi>
I: Jeszcze się policzymy, Patricio Williamson, jeszcze się policzymy.


1 komentarz: